czwartek, 17 stycznia 2013

No 4, czyli to co tygryski lubią najbardziej

Zaleci może jakąś słabą stronkę z fejbuka prowadzoną przez nastolatki, ale mam dla was jedno, cudowne zdjęcie. Niezwykle inspirujące. Co tu dużo gadać ... sami zobaczcie.





Prawdziwa perełka, nie? O właśnie takie inspiracje mi chodzi. Bardzo mi się podoba kolorystyka zdjęcia. Ja tu ochy i achy, ale żeby nie wyszło, że mam dla Ciebie, drogi czytelniku, tylko jedno zdjęcie, to podrzucę jeszcze piosenkę. Bardzo melancholijna, wzruszyła mnie. Prawdziwa, przeszywająca. Łapiąca za serce.




Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz